Jakich błędów powinien unikać dobry księgowy? To pytanie często zadają sobie sami finansiści, ale także osoby prowadzące działalność gospodarczą.
– Dobro klienta jest też Twoim dobrem – to motto, które przyświeca mojej pracy – przyznaje Piotr Badurek, właściciel „Badurfinanse”, biura rachunkowego w Zielonej Górze. – Wiadomo bowiem, że wraz z zadowoleniem naszego klienta rosną i nasze korzyści.
Zdaniem Piotra Badurka nie można każdego klienta traktować identycznie. – Standaryzować i twierdzić, że każdy jest taki sam. Przedsiębiorcy mają różną specyfikę działalności. Jeden wysyłkową, drugi dojeżdża do klienta, a trzeci robi jeszcze co innego – zauważa.
Zdaniem fachowców nie wolno przedkładać swojej pracy nad biznes klienta. – Nie wyobrażam sobie, żeby dobry księgowy komuś przykładowo powiedział „Masz mi natychmiast przywieźć dokumenty, bo w innym wypadku ich nie zaksięguję” – dodaje Piotr Badurek.
Poza tym trzeba wierzyć w to, co się umie, ale nie warto zachowywać się jak wszechwiedząca „alfa i omega”. Nawet najlepsze biuro rachunkowe czasem popełnia błędy. Przepisy zmieniają się bardzo często i trzeba być z nimi na bieżąco.
– Trzeba też umieć przyznać się do błędu, a nie brnąć w pomyłce w nieskończoność. Znam przypadki w branży, gdy dla własnej wygody lub po prostu ze wstydu księgowy celowo wprowadzał w błąd w klienta. To niedopuszczalne – podsumowuje Piotr Badurek.
